poniedziałek, 11 lipca 2011

dziwne uczucie kiedy nie kochasz kogoś na tyle mocno żeby z nim być, ale na tyle by być o niego cholernie zazdrosnym

Jestem jedną z tych wariatek, kochających kłótnie i bitwy na poduszki. Dogryzanie to u mnie codzienność, a nudę wyeliminowałam z życia. Mam nierówno pod sufitem, ale jak pokocham, nie widzę odwrotu. Jeśli zdradzisz się wścieknę. Możesz mnie nazwać idiotką, możesz zrównać z ziemią, zdeptać moje serce, ale ja i tak się podniosę aby skopać ci tyłek.  

Cały czas udawała, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Uśmiechała się, żartowała. Sprawiała wrażenie osoby cieszącej się życiem, niemającej żadnych problemów. Ale, kiedy przekraczała próg swojego pokoju jej oczy napełniały się łzami. Siadała w koncie zaciskając pięści i zagryzając wargi. Stale powtarzała sobie w myślach " Ogarnij się dziewczyno ! Z frajera ideału nie zrobisz "

 11:11- tak znowu pomyślałam właśnie o tobie. Dlaczego ? sama nie wiem, ale myślę, że akurat tak mam wkodowane w moim rozumku. Czasami wydaje mi się, że ma on obrany kierunek myśli bo o czym nie pomyślę, to zawsze kojarzy mi się z tobą. Cwaniaczku, zbajerowałeś moje myśli, ale ze mną Ci tak łatwo nie pójdzie. Nie dam się ! tzn. już się dałam- bo przecież zakochałam się w tobie. Ale przezwyciężę to ! wyjdę z tego ! dam radę ! a przynajmniej w to wierzę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz